SLD - lewica


Ostatnia modyfikacja tematu:
Dział "Ojczyzna"
Encyklopedia OKIEM - strona główna


* Definicja
* Historia
* Sytuacja
* Manipulacje
* Opinie
* Dokonania po wyborach 2001
* Polityka a religia i harcerstwo
* Polemika


Definicja

Na tej stronie poprzez lewicę rozumiemy całokształt światowych organizacji i ruchów o lewicowych poglądach. Są to zazwyczaj socjaliści, socjaldemokraci ale także i lewicowi humaniści. Dotyczy to poglądów zazwyczaj przeciwnych chrześcijańskiemu widzeniu świata.
Nie ulega wątpliwości, że informacje zebrane i cytowane są przez pryzmat subiektywnych odczuć. Jednak wiele cytowanych przykładów jest stanowiskiem osób publicznych. Wszystkie zebrane informacje pochodzą z mediów publicznych.

Tematem pokrewnym jest liberalizm będący w zasadzie obecnie formą demoliberalizmu stosowanego przez wszystkie strony sceny politycznej.



Historia


Sytuacja



Manipulacje



Opinie



SLD - "dokonania" zaraz po wyborach 2001


Harcerskość polityki
Czy Harcerz powinien interesować się polityką ? Uważam, że harcerstwo dotyczy życia. A życie to również sprawa wiary, sumienia, moralności, etyki. Jeżeli jakaś partia sugeruje rzeczy sprzeczne z wartościami chrześcijańskimi przestaje to dotyczyć polityki a zaczyna dotyczyć światopoglądu. Uważam, że harcerstwo powinno się do tego ustosunkowywać. Postawa lewicowa nie jest chrześcijańska, a towarzyszące temu zjawisku manipulacje czy korupcja są pokłosiem najgorszych czasów komunistycznych. Dlatego uważam umieszczenie poniższych informacji jako mój obowiązek.

Religijność polityki
Czy katolik ma prawo "mieszać" się do polityki ? Tu sprawa jest jeszcze prostsza - religia, oprócz podstawowej funkcji kontaktu z Bogiem, uczy nas jak żyć. Każdy aspekt życia, a więc i polityka, musi się poddać tej weryfikacji. Polityk nie ma większego prawa do postępowania niemoralnego niż każdy inny człowiek.





Polemika



Preambuła do konstytucji "W imię Boga..."
Rozumiem, że chodzi o odwołanie do moralności. Oto fragment preambuły Konstytucji RP z 2 IV 1997:
[...]wszyscy obywatele Rzeczypospolitej,
zarówno wierzący w Boga
będącego źródłem prawdy, sprawiedliwości, dobra i piękna,
jak i nie podzielający tej wiary,
a te uniwersalne wartości wywodzący z innych źródeł,
(Euromisiek66)


Chodzi o preambułę która miała by się zaczynać "W imię Boga..." tak jak we wszystkich poprzednich konstytucjach przed wojną. O co chodzi w tej preambule - wcale nie o"nietolarancje dla osówb niewierzących". Chodzi o to że uznaje się że nasza polska społeczna i ludzka moralność ujęta w Prawie oparta jest na zasadach moralnych wyniesionych z moralności chrześcijańskiej. A nawet jeszcze bardzij ogólnie - jest to odwołanie się, że zasady nie są prawem wymyślonym, ale zawsze prawo opiera się na moralności, że w przypadku gdy prawo nie przewiduje rozwiązania weryfikacją jest po prostu zwykły ludzka moralność oparta na zasadach życia religijnego, ba że moralność może nawet oceniać prawo. Jest to spoób aby nie było w orzecznictwie sądowym tak chorych decyzji jakich są tysiące. gdy wykoślawia się prawo i nagina tak aby tylko przepchnąć czyjść niemoralny interes.
Problem polega na tym, że nie można wywieść uczciwie i sensownie "tych uniwersalnych wartość" z inych źródeł jak z religii. Każdy ateista w naszym kraju i w Eurpie jest w zasadzie w 95% chrześijaninem bo uznaje wiele zsada życia wywodzących się z chrześciajaństwa.
Natomiast aborcja jest właśnie efektem braku tego zapisu. Wyciąga się "inną moralność" tzm ludzi "moralnych inaczej" i twierdzi się że są oni równouprawnieni w swoich sądach tylko dlatego że każdy jest równy i ma takie same prawa. Otóż w prawie opartym na morlności każdy ma tkie sameprawa o ile jest moralny, gdy jego zasady są niemoralne nie ma praw. A zabicie nienarodzonego dziecka jest niemoralne.


W którym punkcie socjaldemokracja sprzeczna jest z chrześcijaństwem? (Euromisiek66) Obecnie w Polsce i wielu krajach świata najczęstszym systemem jest demo-liberalizm nazywany demokracją, socjalizmem, socjal-demokracją, liberlizmem, demo-liberalizmem id. Ugrupowania różniąs się w zasadzie od siebie grupami interesów natomiast w ideologii nie ma większy różnic - co widać doskonale po kojarzeniach się np. PO, UW, SLD nawet AWS itp.

Rozumiem że socjaldemokracja w tym ujęciu ma następujące cechy:
** władza ludu
** wola większości
** podstawowe prawo to prawo do wolności
** poszanowanie praw jednostki
** opieka sacjalna Państwe - interwenconizm
** sztandar "prawdziwej demokracji" takiej jak J.J.Rouseau i jakobini

To prawda - że założenia te są rzeczwiście z wierzchu podobne do chrześcijaństwa którego niektóre zasady to
** każdy ma prawo wypowiedzieć swoje zdanie
** nie można narzucać swojej woli innym (tym bardziej grupie)
** każdy człowiek jest wolny
** szanoujemy każdego człowieka
** pomoc biednym

Jednak powierzchowne podobieństwo ukrywa wąwnętrzne różnice które nie są do pogodzenia. Efektem takiej socjal-demokracji jest że
** nikt nie ma powodu do kontorli siebie o ile nie zakłóca to porządku innym (w najbardziej aburdalnych konsekwencjach prowadzi to właśnie do eutanazji i aborcji),
** mamy prawo oddać pięknym za nadobne, w sytuacji zagrożenia naszej prywatnej wolności możemy odebrać wolność agrsorowi - mamy prawo oddać gwałtem za gwałt
** wolność okazuje się być ucieczką od ograniczeń - a więc również wolność od moralności, religii, zasad społecznych (o ile nie jest to przestępstwem)
** Człowiek jest zdany na siebie - to na ile jest sprawny decyduje ile uda mu się uzyskać dóbr
... czyli o prawatnej wolności decyduje ilość poisadanych pieniędzy (i o dziwo okazuje się że jest to KAPITALIZM) - chyba że wprowadzi się niszczenie obszarników i kułaków - co wiadomo jak się skończyło np. w Rosji w latach 30-tych. W tym wypaku Interwencjonizm Państwowy zawsze będzie się ograniczał do zachowania Interesu Państwa a nie jednostki - bo przecież większość jest ważniejsza - nikomu więc nie pomoże naprawde w potrzebie.

Podczas gdy chrześcijańtwo powstaje na całkiem inych zasadach. To człowiek jest najważniejszy a konkretnie jego godność, człowieczeństwo - owszem na przestrzeni dziejów było to rozumiane różnie - zależnie od świadomości ludzkiej - ale zawsze chodziło o człowieka i jego godność. Słowo Miłość używano jako takie właśnie patrzebie się na innych - dziś całkowicie zdewaluowane było formą określenia postawy która uwzględnia interes każdego i dba o "bliźniego swego jak siebie samego" (ani mniej ani więcej). Socjalizm - ponieważ wywodzi się z całkiem innych zasad tworzy system "najpierw Państwo potem ludzie" - Państwo ma być dla ludzi - ale na to po prostu nie starcza nigdy możliwości - dlatego system ten jest utopią. Efektem jest zabijanie inicjatywy, wrażliwości, delikatności, religijności, nawarstwianie procesów kontrolnych, biurokracji, sestem rządu urzędników, itp. do tego dochodzi dzisiejszy zalew medialny z całym systemem oszustw, nic nie znaczących haseł, i naturalne systemy korupcji we wszystkich grupach interesów.

Jak widać różnice nie są do przedstawienia na pierwszy rzut oka - ale są bardzo znaczące - fundamentalne

Moim zdaniem Bóg jest komunistą ma identyczne hasla: wszyscy jestesmy rowni, glodnych nakarmic....... obowiazek pracy itp. itd. (Anton)

Owszem - zawsze było to znane, że socjalizm ma najbardziej chrześcijańskie hasła ze wszystkich systemów różni się "jedynie" ich relaizacją





"Kiedy pierwszy raz wejdę w jakieś zgromadzenie
Patrząc na ludzi, badam pierwsze ich spojrzenie
Mądrzy spojrzą najpierw na mą nogę prawą
Głupi najpierw na lewą, którą mam kulawą
"
Adam Mickiewicz